ja tańczę się poruszam inaczej nie umiem inaczej nie muszę na wszystko tańczę tańczę w sobie pląsy na ogół dobrze mi robią ja tańczę ja tańczę na tę nienawiść kompletnie chorą na rozdwajanie włosa na czworo na hipokryzję w każdym zdaniu na zmasowany atak draniów kręcę się jak umiem unikając tłoku unikając tłumu w delikatnym amoku ruszam się nienachalnie choć dość swobodnie by się odnaleźć jakoś w tym godnie ja tańczę ja tańczę z iskrą w oku wypinam się cały na to co wokół ja tańczę ja tańczę