ja tańczę
się poruszam
inaczej nie umiem
inaczej nie muszę

na wszystko tańczę
tańczę w sobie
pląsy na ogół
dobrze mi robią

ja tańczę
ja tańczę

na tę nienawiść
kompletnie chorą
na rozdwajanie
włosa na czworo

na hipokryzję
w każdym zdaniu
na zmasowany
atak draniów

kręcę się jak umiem
unikając tłoku
unikając tłumu
w delikatnym amoku

ruszam się nienachalnie
choć dość swobodnie
by się odnaleźć
jakoś w tym godnie

ja tańczę
ja tańczę
z iskrą w oku
wypinam się cały
na to co wokół

ja tańczę
ja tańczę