Urodziłem się po to aby zwyciężać Nie walczę z głupotą bo to z miejsca klęska I to nie kwestia męstwa ale walka wewnętrzna wygrać ze słabościami jest moją wolą zwycięstwa Tutaj nie ma miejsca na nie przepisowe wejścia Falstarty ból w mięśniach i nie czyste pierdolnięcia Masz charakter Słabości i życiowe przejścia Twój wróg siędzi w tobie ja od dawna to podkreślam Silna wola i jej trening to nie kurwa happening Posiadam zdolność odmawiania żaden ze mnie męczennik Dziś lepszy niż wczoraj jutro lepszy niż dziś Hartuje się tak aby z podniesioną głową iść I kto powiedział ci że duma to zły stan ducha Słuchaj co mówi natura bzdury wykluczaj Tutaj poziom kultura ambicje i chluba, tego z twarzy nie zmyjesz jak napisów na murach Ref x2 Walka z całym światem nie ma sensu on nie jest zły dopóki zły nie jesteś ty twój wróg jest na miejscu to siedzi w tobie to twoje słabości Pono: Jak tak patrzę z dystansem na kilkanaście lat z melanżem Patrzę z czasem na szansę i pasję którą odnalazłem To widzę wyraźnie co zjebalem co mi wyszło choć nie było idealnie to lekcja na przyszłość I fajnie to wszystko się jakoś tak to poskładalo Pojawił się Hip Hop i tak już zostało Coś nagrało się i poszło było grane to nonstop I podniosło mnie i odtąd to jest życiowe motto Pod prąd całe zycie na przekór wszystkiemu Pisze po swojemu potrenuj sobie samemu Na to nie ma systemu powie to nawet sceptyk Że zycie to nie kasza nie ma jednej recepty Żeby coś przeżyć trzeba zmierzyć się z decyzją Kiedy w coś wierzysz staje się to twoja wizją Dopiero wtedy kiedy sam przeszedłem przez to Mogę ci powiedzieć że dziś czuje się zwycięzcą Refx2 Walka z całym światem nie ma sensu on nie jest zły dopóki zły nie jesteś ty twój wróg jest na miejscu to siedzi w tobie to twoje słabośc Fusznik: Czuje się zwycięzcą bo niszczę słabości balustradę Zwycięzcą gdy nawet życie łapie za chabel Zwycięzcą gdy nawet chodzi o najmniejsza sprawę wbrew protestom na mój temat wywołuje lament Gdy daje sobie radę wiem komu podać grabę Czuje się spełniony bo odejmie zawsze to zależy Zadowolony nawet gdy przestajesz we mnie wierzyć Czuje też to gdy mówisz że ja spadłem na dno To jest tak jakbyś wylał na mnie zimnej wody wiadro Gdy życzysz mi źle to jest mi dobrze aż za bardzo Zaskoczę ciebie też jeszcze nie jedna akcją Chodź mam negatywnych cech batalion cały szwadron I jeszcze wiele niezwykłych doświadczeń pozytywnych Zdaje swój egzamin z zycia nie patrząc na innych Czuje się wygrany zwinnie pokonując złe myśli Stoję na podium z pucharem bo wygrałem ten wyścig Refx2 Walka z całym światem nie ma sensu on nie jest zły dopóki zły nie jesteś ty twój wróg jest na miejscu to siedzi w tobie to twoje słabośc