Jeszcze raz, daj to jeszcze raz (Jeszcze raz) Jeszcze raz, daj to jeszcze raz (Jeszcze raz) Jeszcze raz, daj to jeszcze raz (Jeszcze raz) Cały świat, kiedyś będzie nasz (Oj, będzie nasz) Na sobie tank top, wjeżdżam jak tank (Wjeżdżam jak tank) Na sobie banknot, jakbym rozbił bank (Rozbił bank) Robię to sianko, robię to tak (Robię to tak) Chce przeżyć to życie jeszcze raz (Jeszcze raz) Jade przez Los Angeles, ludzie na chodniku jarają crack (Angeles) Ona do mnie dzwoni, mówi: "jest mi ciebie brak" Robię video callin', pokaże na co mnie stać Auto ma 300 koni i otwierany dach Moja przewózka - bolid, bo muszę gonić szmal Moja przewózka - boli, mnie od łańcucha kark Moja przewózka - ballin', jak Marcin Gortat Wydałem pare patoli, nie chcę wrócić do patoli Choć stronie od alkoholi, lej mi gin i tonik, jeszcze raz Leje Hennessy do coli, jeszcze raz (ej, jeszcze raz) Przerosłem swoich idoli, a ty jak się masz? Kontrakt na 4 miliony w Polsce - pierwszy raz W pracy se pale gibony, kurwa chyba zgasł mi Nawet jak wsiadam do Tesli no to czujesz gaz Ten towar jest fioletowy i dymią topy jak Gastly I nigdy nie jest mi źle Bo nie musiałem wybrać między "być", "mieć" I nie żałuje jeśli spojrzałbym wstecz Chociaż chcieli wbić miecz Chciałbym przeżyć jeszcze jedno życie albo i z pięć Tak trochę zrył łeb mi ten biznes To na tym wyjdę tak jak Bill Gates Mam znany nickname - jakbym avatarem był w grze Zresztą wszystko ci nagrałem Chcesz to wciśnij replay (okej) Jeszcze raz, daj to jeszcze raz (Jeszcze raz) Jeszcze raz, daj to jeszcze raz (Jeszcze raz) Jeszcze raz, daj to jeszcze raz (Jeszcze raz) Cały świat, kiedyś będzie nasz (Oj, będzie nasz) Na sobie tank top, wjeżdżam jak tank (Wjeżdżam jak tank) Na sobie banknot, jakbym rozbił bank (Rozbił bank) Robię to sianko, robię to tak (Robię to tak) Chce przeżyć to życie jeszcze raz (Jeszcze raz)