(Uu) Próbujesz złapać mnie na mieście, zawsze gdy w nim jestem to sesję mam Może nie mówisz mi wprost, ale koleżankom swoim, że masz do mnie pretensje A ja nie potrafię żyć, wszędzie wybijam ten rytm, chcę zrobić następne 6 zer Próbujesz znaleźć swoje miejsce, przy życiu które prowadzę nie jest łatwo, niekoniecznie W kółko jestem w rozjazdach Ciuchów więcej niż w domu w pojazdach Prosto do celu, bez przystanków na stacjach Moje diamenty w twoich oczach, jakbyś topiła się w gwiazdach Chodzę w snach i to mój czas Na życie tak... Chcę by pisali o nas na wszystkich stronach, płyta diamentowa Jak w Las Vegas o naszym mieniu, jej szyja LEDowa Żyjemy tylko raz, raz, raz, raz, raz By wykorzystać czas, czas, czas, czas, czas, jak w Las Vegas Ona się kręci, ona się kręci, jak karuzela To pewne rozerwę ci serce, naprawdę, te związki Ja tylko samoloty chcę prywatne Ja wolność, ty inicjały i kłódki na kratkę Diamentowe płyty chcę, ty pierścienie z brylantem Częściej niż w domu widzisz twarz na YouTube Dlatego gdy w nim jestem się z tobą nie dogaduję Bo w kółko muszę gdzieś być, nie wypakowuję Bagażu, który nie jest tylko ilością polubień Chodzę w snach i to mój czas Na życie tak... Chcę by pisali o nas na wszystkich stronach, płyta diamentowa Jak w Las Vegas o naszym mieniu, jej szyja LEDowa Żyjemy tylko raz, raz, raz, raz, raz By wykorzystać czas, czas, czas, czas, czas, jak w Las Vegas Ona się kręci, ona się kręci, jak karuzela