Jak światło powoli zamienia się w cień
Jak myśli znikają we śnie
Jak cisza rozdarta przed dźwięk 
Jak ogień zgaszony przez deszcz
Nie chwytaj niczego i leć 
Nic nie zostaje jak jest
Co było zniknęło we mgle
Co będzie zaskoczy nas wiem

Gdy zniknie ten świat a gwiazdy zapłoną 
i nas już nie będzie 
dlaczego więc miałbym się bać 
żyjmy bo życie jest w nas

Gdzie życie tam rodzi się śmierć 
Gdzie wiara tam rodzi się grzech 
Nie płaczę bo wolność jest w nas 
W chwili niesionej przez czas 
Nie chwytaj niczego i leć 
Nic nie zostanie jak jest 
Co było zniknęło we mgle 
Co będzie zaskoczy nas wiem

Gdy zniknie ten świat a gwiazdy zapłoną 
i nas już nie będzie 
dlaczego więc miałbym się bać 
żyjmy bo życie jest w nas