Może jutro lub w sobotę, Kiedy tylko ustanie wiatr. A może jutro lub w sobotę Wyruszę w daleki świat. Za siódmą górą, za siódmą rzeką, Dokonam czynów, o których echo Opowie. Może jutro lub w sobotę, Kiedy tylko stopnieje śnieg, A może jutro lub w sobotę Pobiję wszystkich na łeb. I tak sącząc ten gin bez toniku Gwarzymy, skacząc po dziurach w chodniku, Że jutro....