Kiedy życie stanie się gorzkie i ciemne jak... ...Czekolada!
A lata starań jak suki, co słodzą Bo będą do wyjebania 
Gdy otoczą Cię głosy najniższe Które rodzą się w cieniu 
A Twój, chociaż nie jesteś nad morzem To będzie brzmieć, jakbyś był na helu 
Gdy światełko w tunelu przygaśnie Jak znicz!... 
na grobie babci Która mówiła jak żyć A teraz może popatrzyć
 Kiedy wszystko, co dałeś Będzie jak... „i to wszystko?!” 
A Ty na to pytanie nie odpowiesz nic Bo będzie Ci wstyd (oo) Kiedy szklany sufit nad nami Wskaże znów dół 
A Ty, chodź już i tak popękany Będziesz musiał dalej się tłuc 
Kiedy anioły włączą Ci film A demony zaczną odkurzać 
A dobry scenariusz jak żyć Wciągnie jakaś rura 
Albo jak będziesz uciekać przed snem 
A nie będziesz mógł nawet iść Aż sam sobie powiesz, 
że „Ty już chyba śnisz” 
A kiedy zechcesz się trochę pobawić 
Wjeżdżając na nowy rozdział
 I ucieknie Ci grunt pod nogami 
Jakbyś się wyjebał na wrotkach 
Ref.: Wiedz, że byłem tam, ale jestem tu A jestem tu, bo byłem tam (x4) 
Kiedy już poczujesz, co to jest chemia A nie tylko orgazm! Odnajdziesz pierwiastek szczęścia Który się nie chcę wiązać Kiedy różnice zdań Podzielą scenerię na pół 
A kłótnie przerodzą się w kino nieme Bo zabraknie słów 
Gdy nie będziesz mógł przyznać, że tak Więc powiesz, że nie A brzytwa której się chwycisz, to będzie Każdy Twój kolejny wers 
Kiedy okaże się, że cztery ściany są Twoim rozumem 
A Ty masz jedno zadanie... ...Jak w Escape Roomie!