Miałem dziś pierwszy raz O Tobie taki sen Zjawił się tu sam Nie pytał mnie o zgodę Miałem myśli złe Którym wstydu brak Nawet na ścianie cień Patrzył w drugą stronę Ktoś na górze tam Jeżeli tylko jest Niefortunnie tak Napisał dla nas role W jedną stronę Ty W drugą stronę ja Jesteśmy pustym dziś Semantycznym polem Miałem o Tobie sen Pęka mi głowa Gdzie indziej muszę się Przed Tobą schować Do dna Nie dziwi mnie już nic W jednej chwili Na wszystko znam odpowiedź Do dna Tak chyba musi być Wszystko jest i tak Z góry ustalone Ej! Ej! Miałem o Tobie sen Ej! Ej! Pęka mi głowa Ej! Ej! Na równe części dwie Ej! Ej! I znów od nowa Ej! Ej! Miałem o Tobie sen Ej! Ej! Pęka mi głowa Ej! Ej! Na równe części dwie