Między słowami rozwieszam prawdy most dla naszych serc co w podróży wiecznie są i tak wiara w nas jest silniejsza co dnia Sami odnajdziemy spokój, niemożliwe jest w nas sami przybędziemy z mroku tam gdzie jasne światło dnia Sami zaplątani w siebie zawąchani od lat sami zawsze nieodmiennie upadamy by wstać jak oddychanie gdy czujesz bliskie zło jak żeglowanie gdy dom daleko stąd ten nieuchwytny strach z nim walczymy co dnia ta moc żeby zmieniać to co zmienić się da Sami odnajdziemy spokój, niemożliwe jest w nas sami przybędziemy z mroku tam gdzie jasne światło dnia Jeśli kiedyś w tym pędzie zgaśnie to co jest we mnie powiedz głośno to zaklęcie powiedz to zaklęcie Sami odnajdziemy spokój, niemożliwe jest w nas sami przybędziemy z mroku tam gdzie jasne światło dnia Sami odnajdziemy spokój, niemożliwe jest w nas sami przybędziemy z mroku tam gdzie jasne światło dnia