Na bladej cerze śmiech, rozczula nas do łez A błędy zawsze służą radom Warto było tak biec i trudzić się co sił Za wszelką cenę wdzięczny za to Mam jeszcze parę miejsc, do odwiedzenia nim Pożegnam się na dobre światu Dam jeszcze kilka słów i jeszcze parę chwil Zapomnienia miejsca z plakatu Więc zamykam znów drzwi i pisze to jak list A oczy mi same płaczą Choć nie widzę już nic, oglądam to jak film A ludzie wciąż do tego tańczą Na bladej cerze śmiech, rozczula nas do łez A błędy zawsze służą radom Warto było tak biec i trudzić się co sił Za wszelką cenę wdzięczny za to Mam jeszcze parę miejsc, do odwiedzenia nim Pożegnam się na dobre światu Dam jeszcze kilka słów i jeszcze parę chwil Zapomnienia miejsca z plakatu Wyrwę z siebie słowa i położę przed wami To, co mam w głowie, wiem, że nie ukryję za nic Więc będę biegła, szukając szczęścia Tam, gdzie wiruję jak pętla, a tłum ludzi skacze Dotknęłam piekła, by dostać nieba na starcie Przynajmniej nie pękam, gdy grunt pod stopami tracę Na bladej cerze śmiech, rozczula nas do łez A błędy zawsze służą radom Warto było tak biec i trudzić się co sił Za wszelką cenę wdzięczny za to Mam jeszcze parę miejsc, do odwiedzenia nim Pożegnam się na dobre światu Dam jeszcze kilka słów i jeszcze parę chwil Zapomnienia miejsca z plakatu