Dziś widziałem na Vice ten filmik, z czego robią koks Że muszą wyciąć las, żeby rosło to Musi zginąć kilku ludzi, by to poszło w glob I dodają syf, bo to nie jest do jakości trop I pytają Brytyjczyków, jest ankieta po I panna mówi, że lubi kiedy jej zgrzyta ząb Lecz nie wiedziała, że jest przez to dżungla ryta wciąż Wycinka lasów! to potworne! więc przerywa zło Nie mogłem k*rwa uwierzyć Widziała ten fragment że ktoś nie przeżył? To nie było ostatnie drzewo na pustyni, weź podpowiedź rzuć mi Czemu ona z drzewem się utożsamia, nie z ludźmi? Ja wiem, segreguj, oszczędzaj, nie marnuj Przygarnij psa kota nie rozjedź sarny Na widok smutnej sarny w sercu alarmy A smutnych starców armie? (marmur) Tego samego dnia sąsiadka mówi mi, że ma raka W windzie, pocieszać śmiechem czy z nią płakać? Bryndza, yyy bummer... że nie jest psem Bo jak segregować psy i śmieci to już wiem Coś w duchu mówi nie milcz Więc rzucam: jutro też jest dzień... dzień ziemi Ref.: Obcego psa byś przytulił już dziś Obcego psa, byle miał miły pysk Psa byś przytulił, lecz człowieka nie Myślę o tym i jest mi głupio Głupio i źle Jutro będę leżał w hotelu, czekając na koncert I trema w jelita mnie będzie trącać i trącać Więc Trace TV sobie nastawie, se włączę Spojrzę na szczęśliwych raperów z Yonkers I wtedy ten śmieć wyszczerzy orzech Co to mówi o świecie, że ciągle może? Chris Brown, posprzątał trochę ziemi w ramach kary za to Że Rihannie w łeb przyłożył. W łeb przyłożył? Nah, łomot spuszczasz równym A on pobił dziewczynę i chodzi dumny Uniknął kary choć był tak okrutny Ten jego nowy wizerunek dla mnie wciąż jest brudny Pi*rdolę te firmy, które chcą z nim robić Pi*rdolę, wciąż widzę siniaki na twarzy Robyn Czy nie pora wreszcie żeby to kat się wstydził? Kat nie ofiara, k*rwa, stąd po Fidżi Co to, Bee Gees? Z dołu słyszę jakby wycie I jakby jestem w Polsce w tej jakby klicie I jakby wiem, że to brzmi jakby policzek Jakby kobiety przechodziły jakby bicie I k*rwa waham się, ale w końcu wychodzę I już widzę, że nie będzie wynagrodzeń Bo jej nie znam, ale jego to owszem To nieporozumienie? To damski bokser? To nieporozumienie? To damski bokser? To nieporozumienie? To damski bokser? Ref.: Psa byś przytulił, lecz człowieka nie Myślę o tym i jest mi głupio Głupio i źle Rozumiem sens ochrony zwierząt oraz ziem Kumam, że to całość, my, planeta i tlen Lecz przekaz ma mocno zaburzone proporcje Bo całkiem niedawno przerabiano ludzi na krem I jeśli w zalewie info o krzywdzie gór i rzek Zginie ta krzywda, której doznaje człek To wychowasz tłumy w których kłusownik budzi torsje Lecz te tłumy zapomną kto to był kapo lub zek I gdy edukujesz: że zwierzęta do schroniska A nie zaczniesz od staruszka co ma heimer alz Masz obywatela, który nie wie; rzucać wszystko? Czy oglądać, jak pod koła TIRa wtańczy walc Tyyy, zobacz, jak się dziad w*ebał pod tira, k*rwa, i tak już prawie nie żył. Weź, człowieku. Na pewno zdrajca. Nie wiem, zadzwoń po straż miejską. Albo po Fundację Animacja