Wielki wojownik zdobył małą filiżankę i księgę mądrą której nie przeczyta wróci zmęczony z wojennej wyprawy i wszystko rzuci u stóp żony będzie roztrząsał swą ostatnią bitwę bo stać go tylko na taki wysiłek chwały wciąż sobie będzie przydawał by lepiej czuć że naprawdę żyje a gdy mu przyjdzie dzień do dnia dodawać będzie się trapił i nuda go skręci więc znów wymyśli nową wyprawę bo uzna że i tak coś się święci na szczęście znajdzie się ktoś z bliskich kto księgę przeczyta filiżankę uniesie pod światło i znowu krok naprzód zrobi ziemia choć wcale nie będzie jej łatwo choć wcale nie będzie jej łatwo