Świat ma dziwne dzielnice szczególnie zaś nad ranem anioł drzemie w piwnicy po nocy nieprzespanej Chce się gdzieś powracać lecz nie ma już do kogo więc jeszcze jedno piwo choć trochę tu drogo Dziwne dzielnice z księżycem trochę pijane i trochę jałowe w kieszeni adres do nikąd i całkiem pusto dziś w głowie Brak ci pomysłu na życie może to tylko chwilowe w kieszeni trochę miedziaków a tramwaj ma numer - koniec Dom jest tak dziwnie smutny szczególnie zaś nad ranem listy są serwetkowe a słowa poplątane Chce się gdzieś uciekać lecz nie ma już do kogo pociągi takie puste w nieznane nocą się drożą Jesteś tak samotny szczególnie zaś nad ranem krzyżówkę rozwiązujesz choć wszystko zaplątane Chce się gdzieś powracać lecz bramy już zamknięte i życie tylko tak boli jak nagle pęknięte serce