Noc taka wierna Jak czarna suka Kły jej tylko Szalone gwiazdy Księżyc o jodłę Zaczepił rogiem Trudno mu będzie Za górę się zaszyć A na balkonie Ktoś całkiem blady Gra sam ze sobą W otwarte karty Kierowa dama Wypadła z talii Lecz trzeba liczyć Na pomyślne wiatry Cicho w uzdrowisku O tej porze roku Lokal ''Pod Kogutkiem'' Pusty już prawie Do gości ostatnich Przysiada się wrzesień Miasteczko na klucz Zamknęły żurawie