Już trzynasta, ja mam zaraz cztery spotkania Muszę zahaczyć o piekarnię bo nie jadłem śniadania (Szama) Przy ladzie z ekspedientką rozgadała się baba Dramat o chorej mamie listonosza opowiada Jak wracałem do fury to spotkałem wykręta Ten podbija no i mówi, że mnie dobrze pamięta Obejrzałem go pod światło z każdej strony i nie znam Ten coś stęka (E, e, e) i mnie chwyta za rękaw Puka palcem w środek wypłowiałego zdjęcia A tam tyłem mała rozmazana sylwetka W tle katowicki spodek, jakieś fury i przejścia Mówię: "Mordo strzała, bo mi uschnie bagietka" (Wyjdź stąd) Ten macha tym zdjęciem, pyta: "Co, nie pamiętasz?" Mówię: "Co mam pamiętać", mówi: "No autora zdjęcia" Mówię: "Weź się odpierdol ze swoimi szaradami Bo wyłapiesz na palnik i nakryjesz się nogami" A on: "Ty, ty, ty, ty, ty, ty, ty też" "Co?" "Jajco" "Chodź mi tu gamoniu jeden, kurwa" "Ty, ty, ty, ty, ty, ty, ty też" "No debil pierdolony, no" On podnosi kciuk do góry jakby łapał se stopa I wskakuje na fury, pierdolony jełopa Mordę drze: "Jabadaba", zapierdala po dachach A ja nie jarzę o co kaman i go ściągam za kaftan Jak to bywa w takich sprawach, krawężniki szły obok Podbijają, spisują i się robi nerwowo Ten im mówi, że teledysk tu kręcimy fachowo Pies się pyta: "No i gdzie kamera?" A on na to: "W twojej dupie" "Co? Chodź tutaj, chodź tu" "Ty, ty, ty, ty, ty, ty, ty też" "Nie rozumiem" "Ty, ty, ty, ty, ty, ty, ty też" Była taka scena w filmie i tam była para I on do niej mówi: "Ale masz piękne dłonie" A ona do niego mówi: "Ty też" I on do niej mówi: "Ty też" "Ty, ty, ty, ty, ty, ty, ty też" "Chodź tu, gnoju, stój" "He, komedia, kurwa" "[?] w dupie" "Chodź tu mówię ci! Stój bo strzelam" "Żebyś się, kurwa, nie postrzelił" "Na glebę, gleba" "Sram ci w czapkę"