Łagodne światło Twoich oczu I rzęs ptaszęce trzepotanie Łagodne światło twoich oczu To zapytanie czy kochanie Jesienny złoty liść upada Na nasze troski i kłopoty Liść z wysokiego drzewa spada I cały świat się staje złoty I złoto świeci w twoich dłoniach I giną w twoich dłoniach cienie Jak owoc chłodna w mych ramionach Ty najpiękniejsza wśród jesieni Kropelka deszczu łza jesieni Na twoich włosach gdy zaświeci To cały świat nam opromieni Będzie jak gwiazda wśród zamieci Będzie jak gwiazda Będzie jak gwiazda Będziesz jak gwiazda wśród zamieci