Jak Pory roku Vivaldiego Zmienia się światło w twoich oczach Powiedz mi życie coś miłego Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć Życie , życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć Wczoraj biały, biały welon Jutro białe, białe włosy Życie , życie jest nowelą Raz przyjazną a raz wrogą Czasem chcesz się pożalić, ale nie masz do kogo Każda rodzina jest jak drzewo Łamie się chwieje, czas je zmienia Jak w "Porach roku" Vivaldiego Szczypta zachwytu, łyk cierpienia Życie , życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć Wczoraj biały, biały welon Jutro białe, białe włosy Życie , życie jest nowelą Co wciąga jak rzeka Chciałbyś dziś znać przyszłość Lecz musisz poczekać