Nie wiesz ile szczęścia masz, nie dotykasz tylu spraw, mówię Ci. W moich włosach nudny świat, zaplótł się w życiowy balet, uwierz mi. To ja, płaczę i uśmiecham się, to ja, ciężkie skronie upić chcę, to ja, klaszczę w dłonie by się wznieść, to ja, pragnę zapomnieć się, zapomnieć się, zapomnieć się. Nie wiesz ile szczęścia masz, młode serce, w oczach blask, mówię Ci. I nie zazdrość moim dniom, one także szare są, uwierz mi. To ja, płaczę i uśmiecham się, to ja, ciężkie skronie upić chcę, to ja, klaszczę w dłonie by się wznieść, to ja, pragnę zapomnieć się, zapomnieć się, zapomnieć się.