nie umarłaś przecież na mych rękach ja w objęciach twych nie zmarłem tez nie umarłem ja nie umarłaś ty a nad naszym grobem wyje pies nie poznaje siebie na tych zdjęciach i tak obca na nich twoja twarz to nie byłem ja to nie byłaś ty już nie rozpoznaje siebie tam powiedz czy to dobrze uśpić tego psa kiedy wyje tu a ten cały ból na nic mu się zda nie wiedziałem jak uratować siebie nie wiedziałaś jak ratować mnie w uszach ciągle mam wycie tego psa psa miłości naszej który zdechł Boże co ja robię nie chce aby zmarł to nie byłaś ty to nie byłem ja trzeba uśpić psa