Zwietrzy fortunę gruboskórny wilk 
miedziakiem zetrze plombowane kły 
mógłby i owszem zgarnąć cały łup 
lecz ktoś mu może najpierw otworzyć nożem brzuch 

nos mu owionie gęsta seksu woń 
zmąci mu umysł tak go ciągnie doń 
pewnie i kurwie padnie wprost do nóg 
tylko że już mu alfons w barłogu ściele grób 

zamiast mózgu ma wodę on z mózgu ma groch 
po-czterokroć mu spadnie ten sam włos 
noga omsknie się w bucie wzrok przygaśnie u rzęs 
tak to źle jest w tym życiu jak w tym życiu jest źle