Zamknięte drzwi W sercu strach: że nigdy, nigdy już Spłoszone sny na poduszce łza Zatroskany anioł stróż Koniec jest o krok Gdzie mój sięgnie wzrok Zaczekaj jeszcze chwile W pamięci nosze tyle skarg Tyle słodkich kłamstw, co gorzkich prawd Zaczekaj, cisza gra A w myślach ciągle ty i ja I tyle słodkich kłamstw, co gorzkich prawd Ostatni raz wkładam płaszcz by ruszyć w mglistą dal Zmarznięta dłoń ściska portret nasz Dusza tonie w czerni fal Chce pokonać świat Ciebie znów chce być wart Zaczekaj jeszcze chwile W pamięci nosze tyle skarg Tyle słodkich kłamstw, co gorzkich prawd Zaczekaj, cisza gra A w myślach ciągle ty i ja I tyle słodkich kłamstw, co gorzkich prawd Zaczekaj jeszcze chwile Zaczekaj tak tu dziwnie A myśli przy mnie tyle, tyle skarg I tyle słodkich kłamstw, co gorzkich prawd Zaczekaj wciąż jest jasno Lecz zanim światła zgasną, powiedz jak Wyrzucić z swojej duszy tamten czas Zaczekaj tak tu dziwnie Zaczekaj jeszcze chwilę