Łudzę się co noc
Że jesteśmy blisko
Chowam nas pod koc
Stopy, dłonie, wszystko

Łudzę jeszcze się
Że ty też się łudzisz
I to nie jest sen
Zanim się obudzisz

A jeśli noc, wspomniana noc
Nie jest czymś więcej jak tylko nocą
Jeśli dzień mija nas ot
To dokąd my ze sobą, po co?

A jeśli noc, wspomniana noc
Może bez światła być sobie sobą
Jeśli dzień mija nas ot
To dokąd my, do kogo?

Łudzę się co dzień
Że idziemy razem...
Ty chcesz i ja chcę
Z garścią wyobrażeń

A jeśli noc, wspomniana noc
Nie jest czymś więcej jak tylko nocą
Jeśli dzień mija nas ot
To dokąd my ze sobą, po co?

A jeśli noc, wspomniana noc
Może bez światła być sobie sobą
Jeśli dzień mija nas ot
To dokąd pójść, do kogo?