Czekam na dilera o żesz kurwa mać Spóźnia sie już chyba 25 minut Dzwonie, pytam gdzie ty jesteś skurwysynu? Jak se nie zajaram to mnie trafi szlag W dupie wszywka - król nie może chlać Tej chujowej kokainy nie chce już ćpać Nie chce nic do nosa - podziękował brat Przechadzam się ulicą i wsłuchuje się w miejski gwar Odpalam tego jointa za którego dzisiaj wszystko bym dał Odpalam MP-trójkę, zakładam słuchawki muzyka gra Obserwuje ludzi, pełen luzik, idą se w dal Chodzę po mieście i odwiedzam każdy klub I tak nie pije więc się napij brat za dwóch Wokoło życie płynie, płynie gruby szmal Mam w dupie kokainę nie chce jej już brać Chodzę po mieście i odwiedzam każdy klub I tak nie pije więc się napij brat za dwóch Wokoło życie płynie, płynie gruby szmal Mam w dupie kokainę nie chce jej już brać Czuję jakbym dostał z pięści w twarz Nie czuję nóg i nie wiem dokąd idę Ktoś mnie mija, mówi Królu, jak się masz? Przybijam mu piątkę i wskakuje w limuzyne Jadę se na koncert ziomuś gra gitara Dzisiaj w piątek i w sobotę gra gitara Nic na siłę brat, i nie tańczymy w parach Popek Denis Emil wszystkich was pozdrawia Przechadzam się ulicą i wsłuchuje się w miejski gwar Odpalam tego jointa za którego dzisiaj wszystko bym dał Odpalam MP-trójkę, zakładam słuchawki muzyka gra Obserwuje ludzi, pełen luzik, idą se w dal Chodzę po mieście i odwiedzam każdy klub I tak nie pije więc się napij brat za dwóch Wokoło życie płynie, płynie gruby szmal Mam w dupie kokainę nie chce jej już brać Chodzę po mieście i odwiedzam każdy klub I tak nie pije więc się napij brat za dwóch Wokoło życie płynie, płynie gruby szmal Mam w dupie kokainę nie chce jej już brać Idąc przed siebie obserwuje ludzi Siemanko morda Tego miasta nie da się nie lubić Nie nie nie nie nie nie nie Do końca życia chce tu pozostać Chciałbym pozostać wśród swoich ludzi Chodzę po mieście i odwiedzam każdy klub I tak nie pije więc się napij brat za dwóch Wokoło życie płynie, płynie gruby szmal Mam w dupie kokainę nie chce jej już brać Chodzę po mieście i odwiedzam każdy klub I tak nie pije więc się napij brat za dwóch Wokoło życie płynie, płynie gruby szmal Mam w dupie kokainę nie chce jej już brać