Z pyłu ziemi Pan złożył męzcyznę Z jego żebra ożywił niewiastę Mówiąc - dam jeszcze ziemię wam żyzną By z niej pokarm dla ludzi wyrastał, wyrastał Bądźcie płodni i lud rozmnażajcie Byście ziemię po kres zaludnili Jeno danych mi słów dotrzymajacie Byście w zgodzie z przymierzem wciąż żyli Stworzyl człeka na obraz swój Bóg na obraz Boży nas stworzył Dał w prezencie nam żywota znój A na koniec czerń śmierci dołożył, śmierci dołożył Dołożył Gdy niewiasta przymierze złamała Kiedy jabłko z jej dłoni zjadł Adam Bóg rzekł Ewie, że będzie cierpiała Rodzać w bólu a świat ból jej zada, ból zada Niech przeklęta będzie cała ziemia Coś ją dostał, by trwała w rozkwicie Za twą zdradę miast plonów kamienie Po wsze dni twego ziemskiego życia Stworzyl człeka na obraz swój Bóg na obraz Boży nas stworzył Dał w prezencie nam żywota znój A na koniec czerń śmierci dołożył Stworzyl człeka na obraz swój Bóg na obraz Boży nas stworzył Dał w prezencie nam żywota znój A na koniec czerń śmierci dołożył, śmierci dołożył Niech w opiece cię ma Jezus święty Nim się ziemi na dobre wywróci Gdy wrócisz do ziemi skądeś wzięty Boś prochem jest i w proch się obrócisz Stworzyl człeka na obraz swój Bóg na obraz Boży nas stworzył Dał w prezencie nam żywota znój A na koniec czerń śmierci dołożył Stworzyl człeka na obraz swój Bóg na obraz Boży nas stworzył Dał w prezencie nam żywota znój A na koniec czerń śmierci dołożył, śmierci dołożył