Składam dłone do modlitwy, jak skrzydła rybitwy. I choć je w myślach tylko składam, nie upadam. I choć je w myślach tylko wznoszę, unoszę się, unoszę.
Składam dłone do modlitwy, jak skrzydła rybitwy. I choć je w myślach tylko składam, nie upadam. I choć je w myślach tylko wznoszę, unoszę się, unoszę.