Złożyłeś kwiaty Boże u mych stóp gdy dałeś świat skropiłeś łzami mój, najgłębszy punkt bym mogła czuć A ja nie umiem dalej sama iść choć pierwsze kroki pokazałeś mi gasnę ze zmierzchem dzisiaj znów Swym dużym pędzlem malowałeś mi dach z rajskich gwiazd pod stopy zieleń boską dałeś mi i nocy smak A ja nie umiem dalej sama iść choć pierwsze kroki pokazałeś mi gasnę ze zmierzchem dzisiaj znów pogłębiam tylko smutek mój A tu pięknie może być a tu pięknie może być tak, tak... Nie schowam się przed tobą, nie poradzę sobie zwalczę lęk przedzierać się przez każdy dzień nauczę się Nie schowam się przed tobą, nie poradzę sobie zwalczę lęk przedzierać się przez każdy dzień nauczę się Próbuję spłoszyć kilka sekund złych i osuszyć łzy chcę okryć szczęściem nienajlepsze z chwil nie przypominaj mi ich Bo tu pięknie może być bo tu pięknie może być tak, tak... Nie schowam się przed tobą, nie poradzę sobie, zwalczę lęk przedzierać się przez każdy dzień nauczę się Nie schowam się przed tobą, nie poradzę sobie zwalczę lęk przedzierać się przez każdy dzień nauczę się