Za dużo dziś myśli jak chmur Kłębi się Za dużo chwil wyryło ślad Na samym dnie Czy to wina cierpki smak Zmył z ust mych ciebie Czegoś brak Tak odarta z naszych szeptów Ma bezsenna noc Nim przyjdzie sen Zrobię kawy dwie(nim przyjdzie sen) Oszukam mą Samotność wiem(oszukam znowu się) Nim przyjdzie sen Pod powieką Ukryję cały lęk Jeszcze raz Z ciszą pustych ścian Sam na sam Dziś znowu łzy podobne do gwiazd Na skórze mam A bladość tę księżyc podarował mi Bo też jest sam Jak ja I papieros gaśnie tak jak gasnę ja co dnia Nim przyjdzie sen Zrobię kawy dwie(nim przyjdzie sen) Oszukam mą Samotność wiem(oszukam znowu się) Nim przyjdzie sen Pod powieką Ukryję cały lęk Jeszcze raz Z ciszą pustych ścian Sam na sam Nim przyjdzie sen Zrobię kawy dwie(nim przyjdzie sen) Oszukam mą Samotność wiem(oszukam znowu się) Nim przyjdzie sen Pod powieką Ukryję cały lęk Gdybyś ty Teraz chciał Przytulić mnie