Trzydzieści w cieniu, ziomek na ramieniu, no bo liczę monety Mama z okna krzyczy do nas po imieniu, a się znamy tylko z ksyw Jedni bez perspektyw, drudzy bez problemów, za to każdy szczerzy kły (Ej) No bo mamy kolejny, (Ej), no bo mamy kolejny dzień (Ej) Mamy go na wyciągnięcie ręki (Kolejny dzień) Oooh, huśtawki są zajęte, byli pierwsi (Kolejny dzień) Oooh, nastolatki chcą od starszych coś do bletki (Kolejny dzień) My jesteśmy za młodzi (Oooh) My jesteśmy za młodzi (Oooh) My jesteśmy za młodzi (Oooh) Okej, okej, okej, okej Wiem, jesteśmy za młodzi Przegrałem na trzepaku, wczoraj ulubiony tazos Trafiłem piłką w okno, tylko że potłukłem wazon Złamało mi się serce, bo się podzieliłeś bazą (Bazą) A była jedna zasada, kolo, obcy tu nie włażą Champagne pop na okno sklepów, tryskam tanią oranżadą Piećdziesiąt gyra kosztował mnie ten czerwony flakon Znam każdy zakamarek z nimi, jak mamy się zgubić (Zgubić) Do jutra w tym samym miejscu i boże, nie muszę mówić nic Trzydzieści w cieniu, ziomek na ramieniu, no bo liczę monety Mama z okna krzyczy do nas po imieniu, a się znamy tylko z ksyw Jedni bez perspektyw, drudzy bez problemów, za to każdy szczerzy kły (Ej) No bo mamy kolejny, (Ej), no bo mamy kolejny dzień (Ej) Mamy go na wyciągnięcie ręki (Kolejny dzień) Oooh, huśtawki są zajęte, byli pierwsi (Kolejny dzień) Oooh, nastolatki chcą od starszych coś do bletki (Kolejny dzień) My jesteśmy za młodzi (Oooh) My jesteśmy za młodzi (Oooh) My jesteśmy za młodzi (Oooh) Okej, okej, okej, okej Wiem, jesteśmy za młodzi Kupilem L&M sztukę, usiadłem na ławce paląc Małolat na trzepaku, przegrywał znów jakiś tazos Minął mnie ojciec kumpla z nowiutkim młynkiem mikado Wcześniej z wędkarskiej torby syn dźwignął mu Desperados Ten z drugiej klatki bachor wydzierał się, jak komandos Gdzieś z pięciu małych Rambo goniło go całą bandą Jednemu lekko na oczy spadał czerwony bandaż Nieważne co i jak, wiedzą dobrze, że się nie gada tu Trzydzieści w cieniu, więc na olejku opaliłem się jak zły Nie osiedle premium, a małe imperium, w którym dzieciak spełnia sny Czas stoi w miejscu, słowa mają sens, tu małolaci swoje gry No bo mają kolejny No bo mamy kolejny, (Ej), no bo mamy kolejny dzień (Ej) Mamy go na wyciągnięcie ręki (Kolejny dzień) Oooh, huśtawki są zajęte, byli pierwsi (Kolejny dzień) Oooh, nastolatki chcą od starszych coś do bletki (Kolejny dzień) My jesteśmy za młodzi (Oooh) My jesteśmy za młodzi (Oooh) My jesteśmy za młodzi (Oooh) Okej, okej, okej, okej Wiem, jesteśmy za młodzi