Wybacz mi, dziś nie porozmawiamy Ale w nocy będę wchodził w interakcję z duchami Intelektualnie ja bym tego nauką nie nazwał Ale coś w tym jest, że byłem już na trzech seansach Jeszcze raz, choć spirytualnie Wydaje się, że lepszy jest spirytus dla mnie Ręce kładę na planszy, czuć zapach parafiny Ponoć duch już tu jest i każdy mój zamiar widzi No to zadaję pytanie Czy zna może cyfry, liczby przyszłej loteryji i sumy wygranej Czy ma władzę, by zamącić w polskiej lidze Kogoś ogolić na łyso, przydałby się dobry fryzjer A ten tokaj wchodzi mi, że nie wiem czy jestem nietrzeźwy Parafina ścieka z rąk mi na nowe Goldbergi Świeżo zrobił mi je szewc, i jeszcze pech A tu czuję, jak za ryja ręką łapię mnie powietrze Słuchaj mnie, jestem duchem Co znaczy tyle, że na nic ci odpowiadać nie muszę Słuchaj mnie, ci powtórzę Jestem cieniem twego strachu, wzrokiem tych, co widzą burzę Słuchaj mnie, jestem duchem Co znaczy tyle, że na nic ci odpowiadać nie muszę Słuchaj mnie, ci powtórzę Jestem cieniem twego strachu, wzrokiem tych, co widzą burzę Ej, gdzie te ręce, to powietrze, radzę, puść mnie Uścisk na tchawicy, czuję, że na twarzy puchnę Myślę, piękne popołudnie na śmierć Chociaż dobrze, że nie umrę jak śmieć Boy-Żeleński na potrzebie powie dumnie "żarł, zdechł" Kładąc trumnę na grzbiet Mam już wszystkie sprawy trudne na łbie Wara, won, bo potnę jak Szogun Nie będzie żadna zjawa pluć mi w twarz w moim domu Śmiertelna cisza w pokoju Jakby każdy zawarł z drugą stroną życia sojusz Żywy ogień, dym kadzideł, zapach, pigwa, bimber Wszystkie instynkty na baczność, skupienie jak przy hymnie Atmosfera mglista jak Na końcu sceny, w której niepokój ma z widzem zwiększyć dystans Niby, że nie chcesz być tam, ale ciekawość ma moc Mówią "ściema ten okultyzm", a ja słyszę ten sam głos Słuchaj mnie, jestem duchem Co znaczy tyle, że na nic ci odpowiadać nie muszę Słuchaj mnie, ci powtórzę Jestem cieniem twego strachu, wzrokiem tych, co widzą burzę Słuchaj mnie, jestem duchem Co znaczy tyle, że na nic ci odpowiadać nie muszę Słuchaj mnie, ci powtórzę Jestem cieniem twego strachu, wzrokiem tych, co widzą burzę