Zamieniam się W pusty dom Wszyscy już gdzieś Wyszli stąd Po poręczach krętych jadą w dół Moje słowa zatrzymane w pół Zamieniam się W pusty dom Co tylko chcesz Możesz wziąć Nie zabieraj tylko stamtąd mnie Nie odwracaj tylko teraz się A może ja Może wtedy zobaczę siebie I nic nie zatrzyma już mnie To będę ja Może wtedy zobaczę się I znów w popiele odnajdę znak Zamienię się W wielki dom Którego okna Widać stąd Nieśmiertelnych dziesięć wieży chroni mnie Uspokoję w sobie wszystkie moce złe Może wtedy zobaczę siebie I nic nie zatrzyma już mnie To będę ja Może wtedy zobaczę się I znów w popiele odnajdę znak