Niezależność, radość życia, brak obsesji Dobry kontakt, zdrowy dystans, garść perspektyw Przez tyle lat uczyłem się zapomnienia Dobry sen, zdrowy dzień, proste plecy Bez zwątpienia zawsze w normie, brak depresji Przez tyle lat uczyłem się zapomnienia Żyjemy w czasach satysfakcji Kruchej więzi i modnej empatii Nie patrząc sobie w oczy W poszukiwaniu ściany Znikamy ciągle znikamy