Kiedy świat portretuje na smutno Gdy na taki porywam się temat Myśleniem mym przysłuchując się nutkom Że smutniejszych chyba już nie ma Więc gdy nad moją głową się zbiegną Takie nutki natrętną gromadą Wtedy mogę powiedzieć to jedno Jestem chyba tak smutny jak fado Z ciemnej muzyki dna Portugalski smutny kujawiak Który chociaż ochotę ma Lecz na tańce się nie umawia Pragnąłbym wiedzieć co będzie jutro Lecz od fado się tego nie dowiem Choć nie zawsze na świat patrze smutno Moja szklanka jest pełna w połowie Ale kiedy fałszywy cyrk losu Chce rozbawiać mnie swa maskaradą To mnie na to namówić nie sposób Jestem wtedy tak smutny jak fado Rytm parnych skwarnych miast Fado śpiew oceanów w dzień mglisty Szept samotnych dalekich gwiazd Ulicznego nuta artysty Czasem kiedy na sercu nielekko Kraj się marzy tajemny nieznany Ale chociaż uciekniesz daleko Smutek znowu odnajdziesz lustrzany I znów gwiazdy spostrzegasz na niebie Które zimną zastygły plejadą I w tej chwili tak szepczesz do siebie Jestem chyba tak smutny jak fado Z ciemnej muzyki dna Portugalski smutny kujawiak Który chociaż ochotę ma Lecz na tańce się nie umawia Fado! Rytm parnych skwarnych miast Dla tubylców i dla emigrantów Szept samotnych dalekich gwiazd Czysty smutek bez konserwantów Fado! Fado...