Przodkowie moi pochowani W niepoświęconej ziemi Artyści znani i nieznani Śpiący w Krainie Cieni Wy, których rózga losu siekła Cyrkowcy i kuglarze Ze swego czyśćca, nieba, piekła Słuchajcie, o czym marzę Ja chciałbym w każdej mej roli Poważnej, albo zabawnej Dotykać tego, co boli Dotykać jakiejś prawdy Chciałbym by w każdym mym słowie Co złości, albo zachwyca Żywy przyczaił się człowiek I jego tajemnica Niech serca wasze ogrzewa Mój z błyskotkami kram Piosenka, którą śpiewam Komedia, którą gram By nosił w wianku pamiątek Mój znak choć listek ubogi Oto mój plan na początek Początek mojej drogi Przodkowie moi pochowani Hen, za cmentarnym murem Nie kpijcie z moich planów Ani nie śmiejcie się ponuro Grywaliście za strawy miskę Albo za marne grosze Więc z gwiazdki, co nade mną błyska Słuchajcie o co proszę Niech się na scenie me słowo Prosto i jasno tłumaczy Niech będzie co dzień na nowo Przeciwko czemuś, za czymś Chcę prawdę wyrwać spod maski I dodam szczegół zabawny Chcę zbierać za to oklaski Ja jeszcze chcę być sławny A wy, gwiazdorzy kochani Ze swych dalekich gwiazd Ech, bądźcie kolegami Szepnijcie mi choć raz Gdy puchnie oklasków wrzątek Nie szczędźcie mi przestrogi Że to dopiero początek Początek mojej drogi W. Młynarski J. Stokłosa