Co teraz, gdy Ból w skroniach tętni, Szczęśliwy czas Ukrył się jak tchórz, Gdy ludzie są Tak obojętni, Co teraz, gdy Ty odeszłaś już? I każda noc Jest pusta zbyt, I każdy świt Smutny jest aż wstyd, I myśli tej Nie umiem skryć: Dla kogo żyć, Jak żyć? Co teraz, gdy Sam siebie pytam, Co w planie los Na mój temat ma I jedna myśl Uparta świta: Nie poddam się, Choć ból w sercu trwa! Przyjaciół tłum Niech zrobi szum, że będę żyć, że zły los to nic, A to co mój Planuje wróg Rozpryśnie się O bruk! I teraz już Wiem, co mam robić, że mam się śmiać, Nie znać smaku łez, Odrzucić precz Myśli o tobie, Tak dobrze jest, Tak najlepiej jest! A gdy znów ktoś Pokocha mnie, W rozstania czas Nie zasmucę się, Bo w sercu cierń W rozstania czas Mieć można Tylko raz! Bo tylko w czas Pierwszej miłości Rozstanie jest Jak cierń!