Dźwięczy dźwięczy bal Ulicami w dal Akordeon drży W jej piosenki rytm Dźwięczy dźwięczy bal Jak w największej z gal Pod oknami tkwi Puka do jej drzwi Lecz drzwi zamknęła dziś Na klucz na spusty trzy Bo bal w noc kusi iść W miłosne wciąga gry Dźwięczy dźwięczy bal Wzdłuż paryskich hal Kaskadami nut Grzeje serca chłód Dźwięczy dźwięczy bal Ulicami w dal Akordeon drży W jej piosenki rytm Gdy ją smutek rwie On refrenem wre Kiedy serce łka On niezmiennie trwa Choć bardzo umrzeć chce By jego ujrzeć twarz Wciąż drwi z jej marzeń śmierć Na nosie bal jej gra Dźwięczy dźwięczy bal Nie wie co to żal Nie dba o jej łzy Tańczyć każe nam Szczęścia w nim za grosz Sprzeda pusty los Dobrze mu gdy łże Ale jej wciąż źle