Próbowałem z całych sił zastąpić ci wielki świat Chciałem być dla ciebie kimś kogo by było brak Podglądałem Twoje sny, bałem się ich Nie mogę nie wybaczyć, to wiem Nigdy już nie będzie takich chwil, takich miejsc Zrozum kochanie, wiem co się stanie Byłaś nocą i dniem Znam cie dobrą i złą Między jawą a snem Odeszłaś stąd I zapomniałaś zabrać mnie Pochowałem w sobie gniew, jakbym utracił wzrok Malowałaś mi na szkle cienie gasnących słońc Czułem siłę i lęk, tak kochałem cię Nie mogę nie wybaczyć, to wiem Nigdy już nie będzie takich chwil, takich miejsc Zrozum kochanie Byłaś nocą i dniem Znam cie dobrą i złą Między jawą a snem Odeszłaś stąd I zapomniałaś zabrać mnie Teraz to zwykłe zdanie A nawet jeśli o mnie dbałaś I czasami mnie kochałaś Niech lepiej tak zostanie Zrozum kochanie: Byłaś nocą i dniem Znam cie dobrą i złą Między jawą a snem Odeszłaś stąd Byłaś nocą i dniem Znam cie dobrą i złą Między jawą a snem Odeszłaś stąd I zapomniałaś zabrać mnie I zapomniałaś zabrać mnie I zapomniałaś zabrać mnie