Anioł patrzył na to z bliska, Osiwiały skrzydła mu, Płakał łzami cierniowymi, Usta zszył mu ból. Demon patrzył na to z bliska, I ze wstydu skulił chwost, strach go dopadł biedaczysko, w najczarniejszy skrył się kąt. A człowiek patrzył na to z bliska, I z rozpaczy wył, Pięści kamieniały same, W sercu szary pył (szary pył x3). Człowiek patrzył na to z bliska, O drugiego drżał. A jakiś głos z telewizora, W oczy mu się śmiał. Śmiał, śmiał! "...my dobrze chcieli, a wyszło tak, wyszło jak zawsze " "...my dobrze chcieli, a wyszło tak, wyszło..." i znowu wam wyszło jak zawsze czy tak już zostanie na zawsze ?