Pomimo raf i trudnych dni Rzucanych kłód, skręconych nóg Idziemy wciąż, żyjemy wciąż I mimo że w kieszeni wiatr Pomimo tylu chudych lat Idziemy wciąż, żyjemy wciąż Pomimo słów rzucanych w twarz Znakazów labiryntu praw Idziemy wciąż, my żyjemy wciąż Pomimo wykrzywionych ust Wymownych gestów, groźnych mów Idziemy wciąż, my żyjemy wciąż Pomimo razów, sińców, ran Pomimo z nosa strużek krwi Idziemy wciąż, my żyjemy wciąż I mimo że tak wiele zła Będziemy się szaleńczo śmiać Żyjemy wciąż! My idziemy wciąż! Prawa lewa, prawa lewa Lewa prawa, lewa prawa Prawa lewa, prawa lewa Wszyscyśmy z jednego drzewa...