Olimpiada 3002 Baba wkłada sobie w pizdę psa Wzięła, spięła cipę, wystrzeliła jak armata Pies leci daleko, będzie nowy rekord świata Szmato garbata, sztafety pora Zamiast pałeczki przekazują wibratora Mierzenie pisiora i jedzenie spierdoliny Takie będą nowe dyscypliny, skurwysyny Startują igrzyska, wielkie wydarzenie, wioska olimpijska Jestem świadkiem tego widowiska Z trenerem na scenę wchodzi sobie szympans Prezydent małpa, każdy mu macha, słowa otwarcia: "uuu-uuu-aaa-aaa!" Wataha chłopów, przebranych za babę W barwach narodowych rozpoczynamy zabawę Chłop, jak Pudzianowski, chwyta za łopatę Pobił inwalidę i wygrał złotą karatę Skopał go jak szmatę, wraca ambulansem Skurwysynu, każdy ma tu równe szanse Nawet w kolarstwie wprawa nie pomoże Zwyciężyła, w chuj otyła baba na motorze Zabrano jej medal, płacze, przeprasza Bo się pało okazało nie miała kutasa Olimpiada 3002 Baba wkłada sobie w pizdę psa Wzięła, spięła cipę, wystrzeliła jak armata Pies leci daleko, będzie nowy rekord świata Szmato garbata, sztafety pora Zamiast pałeczki przekazują wibratora Mierzenie pisiora i jedzenie spierdoliny Takie będą nowe dyscypliny, skurwysyny Olimpiada tu się bada zawodników, byku Prosta sprawa, trzeba zdawać tu siku w słoiku Kurwa, nie panikuj, nie ma kompromisu Wymagają posiadania HIV i syfilisu Płonie znicz na stadionie jak zapałka Płoną sklepy i wystawy, płoną auta Banda ciapaka zaczepia chłopaka Tak jak stali, najebali go jak niemowlaka Zabrali kajaka chwilę przed startem Będzie w kajakarstwie zapierdalać crawlem Nawet ludzie z Downem, na trybunie, dzbanie Patrzą na te zamieszanie z politowaniem Granie bez paletek w badmintona Bo paletka może zostać urażona Dmuchanie kondoma, pierdolona olimpiada Kończę składać błazenada, szkoda gadać Olimpiada 3002 Baba wkłada sobie w pizdę psa Wzięła, spięła cipę, wystrzeliła jak armata Pies leci daleko, będzie nowy rekord świata Szmato garbata, sztafety pora Zamiast pałeczki przekazują wibratora Mierzenie pisiora i jedzenie spierdoliny Takie będą nowe dyscypliny, skurwysyny