Zapomnę twoje dziary, jak weźmiemy po dwie To mój jedyny lek i nic nie może mnie naprawić Znowu chodzę jak cień, jebać miłość i cash od dziś Zapomnę twoje dziary, jak weźmiemy po dwie To mój jedyny lek i nic nie może mnie naprawić Znowu chodzę jak cień, jebać miłość i cash od dziś Właśnie śmieje się na wyrost kiedy ona krzyczy Znowu nie wróciłem na noc i nie podam przyczyn Zapomniałem o Warszawie, żyje w Gotham City Niby spoko, a nad głową nadal MONAR wisi Bez niej nie byłoby mnie Zapijałem się codziennie jak jebany śmieć Oczy wolały z rana mayday jak witałem dzień Odpalałem w sobie bestię by nie bać się hien To ze wstydu mała gardzę nocami za dnia Walka z myślami, w dłoni kastet pomagał mi spać Boje się nocy no bo zawsze kojarzę je tak Działasz na mnie ta tabsa do wódy i blant Zapomnę twoje dziary, jak weźmiemy po dwie To mój jedyny lek i nic nie może mnie naprawić Znowu chodzę jak cień, jebać miłość i cash od dziś Zapomnę twoje dziary, jak weźmiemy po dwie To mój jedyny lek i nic nie może mnie naprawić Znowu chodzę jak cień, jebać miłość i cash od dziś Porobieni na pamiątkę odwalamy foty To jak razem wyglądamy, aż mnie razi w oczy Rano wyrzuty sumienia - to już znany motyw Po Warszawie i tak krążą o nas anegdoty To samo hasło nadal masz do wifi Opowiadasz mi o swoim, ale znam go kitty Tracę humor, chętnie wezmę jeśli masz pożyczyć Kolejny numer z tej playlisty jakby nas dotyczył Budzi mnie stuff, zaraz po tym bierzesz kąpiel i nucisz mój rap Mówisz, że nam będzie dobrze, już gubię się sam Nie zachowuję się ostatnio w ogóle jak ja Zapomnę twoje dziary, jak weźmiemy po dwie To mój jedyny lek i nic nie może mnie naprawić Znowu chodzę jak cień, jebać miłość i cash od dziś Zapomnę twoje dziary, jak weźmiemy po dwie To mój jedyny lek i nic nie może mnie naprawić Znowu chodzę jak cień, jebać miłość i cash od dziś