O krok przed czasem i wciąż pod wiatr 
Szaleni jeźdźcy pędzą 
Odkrywcy lądów, mordercy zła 
Pożerają nieznaną przestrzeń 
Odnajdują się w wyścigu 
Rozkwitają w pełni biegu 
Zapomnieli że czas jest pętlą 
Rozbijają nowe mury 
Zdobywają skalne ściany 
Ich wojna zawsze jest świętą 

Żołnierze losu, królowie gwiazd 
Nie został po nich nawet pył 
Już biją w bębny i w trąby dmą 
Dla bohaterów słychać hymn 

Już biją w bębny i w trąby dmą 
Dla bohaterów słychać hymn 
Już płynie rzeka tysiące głów 
Przez wyważone drzwi 
Przeminą lata czasami dni 
I sława zniknie jak śnieg 
Stepowy kurhan pęknięty krzyż 
To koniec tańca ze śmiercią 

Żołnierze losu, królowie gwiazd 
Nie został po nich nawet pył 
Już biją w bębny i w trąby dmą 
Dla bohaterów słychać hymn 

Żołnierze losu, królowie gwiazd 
Nie został po nich nawet pył 
Już biją w bębny i w trąby dmą 
Dla bohaterów słychać hymn 
Żołnierze losu, królowie gwiazd 
Nie został po nich nawet pył 
Już biją w bębny i w trąby dmą...