Rodzisz się-to znak. Kocha Cię ten świat. Barwy dnia, Twój krzyk I barwy nocy. Masz już parę lat. Czujesz w co się gra: Dobro, zło i śmiech Prosto w oczy. W bramie łyk jak skok Kumple są, jest noc Ona jest o krok, Już dorosłeś. Każde pokolenie ma własny czas. Każde pokolenie chce zmienić świat. Każde pokolenie odejdzie w cień. A nasze nie. Okres burz, Twój bunt. Wolność ma jej biust. Rzucasz dom, By dom Swój założyć. Dziecka płacz przez sen, Gorzki smak jej łez I ta myśl, By to Godnie przeżyć. Każde pokolenie ma własny czas. Każde pokolenie chce zmienić świat. Każde pokolenie odejdzie w cień. A nasze nie! Każde pokolenie ma własny głos. Każde pokolenie chce wierzyć w coś. Każde pokolenie rozwieje się. A nasze nie! Droga na sam szczyt, A tam nie ma nic. Tylko ślady po Pokoleniach... Każde pokolenie ma własny czas. Każde pokolenie chce zmienić świat. Każde pokolenie odejdzie w cień. A nasze nie! Każde pokolenie ma własny głos. Każde pokolenie chce wierzyć w coś. Każde pokolenie rozwieje się. A nasze nie! Nasze nie...