Uh, jedziesz! Czeka pod oknem mi landara Na co czeka, Nie wiem (OK) Po co ci ten Mercedes? Chyba, żeby zakryć bebech (Tak jest!) Chociaż to jest najgorsza z klisz Życie mi flip jak Tede (Jak on) Mówię se: "będzie dobrze, byk" Ale czy będzie? Nie wiem Za sobą już pół życia mam Zrobił PRL mnie Nie jeden ślad tu życia, tak Raniono permanentnie Mimo to towar z wyżej póły I nie każdy sięgnie To jest towar z wyższej póły Musisz znieść nim weźmiesz Idę po ulicach i pamiętam słowa matki (Piortuś) Nie daj sobie wmówić im, że jesteś mało warty (Piortuś) Mogą sobie mówić – to opinia, a nie fakty Czwarta godzina i jeden po niej Złożonych dłoni efekty, jedziesz! Wokół świat brudny, szary i smutny Ale ja w nim jak Pewex (Ja w nim) Władza i służby, klimat jest duszny Mimo to w tym jak Pewex (Wciąż w tym) Sukces złudny, nawet gdy masz jak Pewex (Tak, tak, tak) Żyję się raz, ja żyłem już dwa Trzy woła mnie dziś do siebie (Tak, tak, tak) Wokół świat brudny, szary i smutny Ale ja w nim jak Pewex (OK) Władza i służby, klimat jest duszny Mimo to w tym jak Pewex (Wciąż w tym) Sukces złudny, nawet gdy masz jak Pewex (O jak) Żyję się raz, ja żyłem już dwa Trzy woła mnie dziś do siebie W siebie już wiarę traciłem nieraz Zawsze do góry jednak łeb Tyle dróg jest, że jak wybierasz Może się zdarzyć wybrać źle Nawet jeśli mylę się teraz Moje życie, czemu by nie? Wiele razy chcieli mnie zmieniać Kiki na górze, oni... no gdzie? Z tamtych rapów raczej się wyrasta A do moich rapów się dorasta menciu Dzwony biją, choć to nie dwunasta To parafia żegna trefnych delikwentów Pewex mordo, głośniej nastaw Towar wjechał tutaj dla klientów Nie potrzeba mi orkiestry, nastał Typ na majku bez instrumentów (Uuu!) Towar jest luksus Towar jest... Towar jest polski Towar jest tuż tuż Towar jest głośny Towar jest whoow Czwarta zero to próg przesilenia Nikt tu nie wie czy to noc czy dzień jest (Nam) Nam minuta w stronę światła zmienia (Tak, tak) I to ze mną moc jest Wokół świat brudny, szary i smutny Ale ja w nim jak Pewex (Ja w nim) Władza i służby, klimat jest duszny Mimo to w tym jak Pewex (Wciąż w tym) Sukces złudny, nawet gdy masz jak Pewex (Tak, tak, tak) Żyję się raz, Ja żyłem już dwa Trzy woła mnie dziś do siebie (Tak, tak, tak) Wokół świat brudny, szary i smutny Ale ja w nim jak Pewex (OK) Władza i służby, klimat jest duszny Mimo to w tym jak Pewex (Wciąż w tym) Sukces złudny, nawet gdy masz jak Pewex (O jak) Żyję się raz, Ja żyłem już dwa Trzy woła mnie dziś do siebie