Nie sądziłem, że to się tak skończy. (wiesz) Wierzyłem w nas. Zaufałem Ci Przejechałem się na Tobie To był kwiecień 19-sty, ja się rozstawałem z Kasią Wtedy nie wiedziałem, że zatęsknię za nią Zjechaliśmy pół Europy, i byliśmy zgraną parą Lecz zaczęła chlać za dużo, trochę mi to przeszkadzało Znajomy Ciebie polecił, mówił że będę się cieszył Że się tak dobrze prowadzisz, że dobry wybór dla dzieci Nie gwiazdeczka, i szanuje portfel Jest rodzinna, ale sport też Wnętrze kozak, w środku moc jest Zwiedzisz świat z nią, jak kiedyś nocne No to jedziem najpierw miacho Ciebie przedstawiam chłopakom Trochę śmieją pod nosem, sam wybrałem taką Słuchaj, ufam tobie bezgranicznie, pokazuję cię na klipie Ale byłem naiwniakiem, nie wiedziałem jak się sypiesz Pierwszy dalszy wyjazd i już problem, Mówisz mi ze dalej nie pojedziesz Przecież miałaś być tak niezawodna no to czemu na poboczu siedzę? I tak właśnie się skończyła, polsko-koreańska przyjaźń Za to co żeś narobiła, możesz teraz possać kija Nie wiem naprawdę, dlaczego się dziwisz, kiedy Ci mowie zawijaj Może i kiedyś, byliśmy szczęśliwi -teraz możesz possać kija Możesz teraz possać kija Możesz teraz possać kija Możeś mi possać, możesz mi possać Możesz mi possać kija Nie wiem naprawdę, dlaczego się dziwisz, kiedy Ci mowie zawijaj Może i kiedyś, byliśmy szczęśliwi -teraz możesz possać kija Możesz teraz possać kija Możesz teraz possać kija Możeś mi possać, możesz mi possać Możesz mi possać kija A ostatnio to już brak słów Chwile razem i fuck up znów Ile dobrze?, dwa dni, trzy dni, tydzień, kurwa miesiąc potem znów "stój" Wolisz z nimi być a nie ze mną, miesiącami u nich siedzisz A ja głupi łapię za telefon, licząc na to że się w końcu zmienisz Oni mówią "się musicie dotrzeć Masz gwarancje, mordo będzie dobrze" Przez pół roku, mi 6 razy bruździsz, łącznie, znikasz mi na 3 miesiące Co ja wszędzie mam bez Ciebie Chodzić ? A Ty dalej będziesz mnie zwodzić ? A ja dalej będę kurwa czekał ? A ty będziesz dalej w chuja robić ? Chodzi o zasady tylko, a nie żaden hajs Może trochę o to ze mnie wkurwia kiedy tracę czas Lecz to wszystko pewnie bym wybaczył, choć zmienił i tak Gdybyś się nie wypierała, to nie powstał by ten track Ty nie umiesz się do błędu przyznać, na dodatek sama mnie oskarżasz "Czemu o tym wszystkim mówisz ludziom" zamiast "sorry ze Cię znów zawiodłam" Rozpuściło Cię to powodzenie, ale uwierz każdy fejm przemija Zachowałaś się jak biaaaaaacz, możesz teraz possać kija Nie wiem naprawdę, dlaczego się dziwisz, kiedy Ci mowie zawijaj Może i kiedyś, byliśmy szczęśliwi -teraz możesz possać kija Możesz teraz possać kija Możesz teraz possać kija Możeś mi possać, możesz mi possać Możesz mi possać kija Nie wiem naprawdę, dlaczego się dziwisz, kiedy Ci mowie zawijaj Może i kiedyś, byliśmy szczęśliwi -teraz możesz possać kija Możesz teraz possać kija Możesz teraz possać kija Możeś mi possać, możesz mi possać Możesz mi possać kija Wiadomo, że każdy ma słabsze momenty, normalnie wiesz Wszystko się może zepsuć, ja to rozumiem Ale jak ja szukam pomocy, a ty zamiast" przykro mi, naprawimy to" Wyskakujesz z jakimś kurwa " nie wiedziałam, zresztą to twoja wina" Possij kija Nie wiem naprawdę, dlaczego się dziwisz, kiedy Ci mowie zawijaj Może i kiedyś, byliśmy szczęśliwi -teraz możesz possać kija Możesz teraz possać kija Możesz teraz possać kija Możeś mi possać, możesz mi possać Możesz mi possać kija Nie wiem naprawdę, dlaczego się dziwisz, kiedy Ci mowie zawijaj Może i kiedyś, byliśmy szczęśliwi -teraz możesz possać kija Możesz teraz possać kija Możesz teraz possać kija Możeś mi possać, możesz mi possać Możesz mi possać kija