Rudą nocą 
pod mostem w sekwannie 
płynie kotka przemokła i śina 
pod następnym 
mostem niespodziewanie 
przyłączyła się do niej dziewczyna 
opryskyją je lampy portowe 
omijają posępne fale 
a one prowadzą rozmowę 
nie oddychając 
już wcale 
dzieci z mostu mnie w wodę wrzuciły 
a ciebie? 
mnie też także wiedz to 
choć tzk blisko 
też dalekie bez siły 
w zimną falę 
wrzuciło mnie dziecko 
teraz we mnie odplywa jak w łodzi 
z dala od brzegów tonących już w toni 
nie zobaczy już świata- nie szkodzi 
nie wyrośnie na ludzi-tym lepiej 
nie zobaczy już świata- nie szkodzi 
nie wyrośnie na ludzi-tym lepiej