Od smaku taniej szminki tej mdli mnie już powieki całkiem skleił mi lepki tusz wysoki obcas cudzy but pali mnie a w moich uszach dźwięczą znów słowa te córeczko wolałabym żebyś była chłopcem znów jestem w obcej skórze pada deszcz mężczyznom jednak wszystko jedno jest i modlę się by skinąć chciał na mnie ktoś mamusiu proszę przebacz mi idzie gość córeczko wolałabym żebyś była chłopcem