Dlaczego piszesz do mnie?
Dlaczego właśnie ja?
Nie wiem jak pomóc
takim jak Ty.
Ja jestem od sercowych spraw.
Z kim innym porozmawiaj,
bo nie najlepiej wiem
jakich mam użyć słów,
gdy ktoś codziennie
ociera się o śmierć.

Dostałam list,
którego
nie da się zapomnieć.
Nie umiem sklecić 
kilku słów,
sensowną dać odpowiedź.

Śnię każdej nocy
o żołnierzu,
co umierając
zdążył krzyknąć:
"Bóg, Ojczyzna, Honor!"
Dziwna rzecz,
jej koszmar dręczy mnie.

Było mi nudno więc
zajęłam się leczeniem smutnych serc.
Bawiłam się w poradnik. 
Robię to nie od dziś,
ale zabawę zakończył ten list.

"Rok służę w wojsku,
mam na imię Constance.
Śmierć z bliska nie wygląda
tak dobrze jak na filmach.
Mam lat dwadzieścia trzy
i jeśli wyjdę żywa stąd,
przysięgam będę tylko żyć.
W nocy budzę się z krzykiem.
Nie potrafię już spać.
A wiara w cuda
to najlepsze co mam.
Prócz karabinu zdjęcia
mojej mamy i psa!
Nie wiem czemu
piszę list do Ciebie."