Dlaczego piszesz do mnie? Dlaczego właśnie ja? Nie wiem jak pomóc takim jak Ty. Ja jestem od sercowych spraw. Z kim innym porozmawiaj, bo nie najlepiej wiem jakich mam użyć słów, gdy ktoś codziennie ociera się o śmierć. Dostałam list, którego nie da się zapomnieć. Nie umiem sklecić kilku słów, sensowną dać odpowiedź. Śnię każdej nocy o żołnierzu, co umierając zdążył krzyknąć: "Bóg, Ojczyzna, Honor!" Dziwna rzecz, jej koszmar dręczy mnie. Było mi nudno więc zajęłam się leczeniem smutnych serc. Bawiłam się w poradnik. Robię to nie od dziś, ale zabawę zakończył ten list. "Rok służę w wojsku, mam na imię Constance. Śmierć z bliska nie wygląda tak dobrze jak na filmach. Mam lat dwadzieścia trzy i jeśli wyjdę żywa stąd, przysięgam będę tylko żyć. W nocy budzę się z krzykiem. Nie potrafię już spać. A wiara w cuda to najlepsze co mam. Prócz karabinu zdjęcia mojej mamy i psa! Nie wiem czemu piszę list do Ciebie."