Ref.
Jak miło kiedy przy mnie, znajdujesz się
Bo przecież ty najlepiej, wiesz czego chcę
Podaruj mi swe ciało, tak proszę Cię
W dziką krainę sexu, znów zbierz mnie

1.
O tak, tak, tak, duża rewelacja
Znowu pukasz do drzwi, znowu kolacja
Zimny drink, gorące spojrzenie
Jak dobrze, dobrze, dobrze, Że nic się nie zmienia
Schemat ten sam, każdego wieczora
Jak to dobrze, że na punkcie sexu, jesteś chora
Tak bardzo, bardzo, bardzo, mi twe ciało smakuje
Ach... Znowu odlatuję

Ref.
Jak miło kiedy przy mnie, znajdujesz się
Bo przecież ty najlepiej, wiesz czego chcę
Podaruj mi swe ciało, tak proszę Cię
W dziką krainę sexu, znów zbierz mnie

2.
O bum tyki je, jak ja to lubię
Nie mógłbym bez tego żyć, poważnie wam mówię
O nie, nie, nie, nie wyobrażam sobie
Co ja biedny zrobię, gdy będę już w grobie
I w ogóle co bym zrobił bez mojej koleżanki
Bo tylko, tylko, z nią, są tak cudowne sanki
O tak, tak, tak, wciąż mi się śni
Że znowu, znowu, znowu pukasz do moich drzwi

Ref.
Jak miło kiedy przy mnie, znajdujesz się
Bo przecież ty najlepiej, wiesz czego chcę
Podaruj mi swe ciało, tak proszę Cię
W dziką krainę sexu, znów zbierz mnie

3.
O tak, tak, tak, duża rewelacja
Znowu pukasz do drzwi, znowu kolacja
Znowu zimny drink i gorące spojrzenia
Znowu jestem happy że nic się nie zmienia
Tysiące pozycji, znowu nas czeka
Szybciej, szybciej i mocniej, ten tekst mnie urzeka
Kiedy jesteś ze mną nic mi nie brakuje
Znowu eksplozja, znowu odlatuję

Ref.
Jak miło kiedy przy mnie, znajdujesz się
Bo przecież ty najlepiej, wiesz czego chcę
Podaruj mi swe ciało, tak proszę Cię
W dziką krainę sexu, znów zbierz mnie