Cóż, że dziewczyna jest jak z kina, że ze trzy lata byś wytrzymał? Ale - rodzina - jej rodzina.. Jaka rodzinę ma? Czy mama się nie wtrąca i szczęścia nie zamąca? Jej tata czy nie trąca, gdy w złość na zięcia wpadł? Czy wujek z czci odarty Nie oszukuje w karty? Czy chęcią żartów party nie nadoskwiera brat? ref. Takich pytań sto - bardzo dużo to, ale nie spoczniemy my - aż sprawdziemy, czy: gdy dziadzio przyjdzie w gości, nie nudzi do nudności? A przy tym, panie docencie Ma trudności przy wymawianiu m A szwagier, który tyra, aż w piersi dech zapira - czy nie wymusza żyra pod groźbą szczucia psem? ref. Takich pytań sto babunia nie wyżera przysmaków z fryżydera? Czy ciocia nie wybiera z półmiska lepszych sztuk? Czy - przewracając stolik - stryjaszek alkoholik nie stłucze znów majolik, choć sporo on już stłukł? ref. Takich pytań sto czy kuzyn somnambulik bladziutki jak śledź ulik nie wejdzie śpiąc w koszuli przestraszyć nass we śnie? Czy siostra naszej pani nie sprawi, że my, zanim się spostrzeżemy, sami w siostrzyczce zakochani? A moja dziewczyna jest jak z kina ze cztery lata z nią wytrzymam Bo jej rodzina jej rodzina, jaką rodzinę ma... Mamunia się nie wtrąca I szczęścia nie zamąca? A w złości nie trąca, Tatunia król bątą Wujaszek chłop otwarty Przegrywa ze mną w karty Braciszek- jego żarty W najlepszym guście są Tacy krewni to sama radość bo Oni zaufają i dogadzają mi A szwagier który tyra Że w piersi dech zapiera Pożyczki mi i żyra bez długich daje mów A stryjowie- to dwaj księża co też nie mają węża A mąż jej, dla męża po prostu brak mi słów